Nazwa forum

Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-01-11 14:31:42

K_Was
Moderator
Dołączył: 2016-11-30
Liczba postów: 167
WindowsFirefox 50.0

Wasia 7, Aleja Snajperów [ZAMKNIĘTY I ZABRANY]

KWS103, VISITORS

Stepan jest starszym mężczyzną  pod siedemdziesiątkę. Przed wojną prowadził w centrum niewielki sklepik z zabawkami i żyli sobie z tego z żoną wygodnie i dostatnio. Niestety, kiedy przyszła wojna, zdrowie odmówiło mu posłuszeństwa. - Mam na zapleczu sklepiku zmagazynowane trochę broni i sporo jedzenia. Chomikowałem to wszystko, kiedy zapowiadało się, że niebawem może wybuchnąć wojna. Niestety nie zdążyłem przenieść tego do domu, a teraz nie dam rady wyprawić się po to wszystko sam. A bardzo by mi się teraz przydało jedzenie – czuję się coraz słabiej i coraz rzadziej wychodzę nocami szukać żywności. Proponuję wam układ – mówił Stepan, pocierając ze zdenerwowania ręka o rękę. - Przynieście broń i jedzenie, a podzielimy się sprawiedliwie – powiedział i popatrzył na nas pytająco. Mam tylko nadzieję, że coś z tego sklepu jeszcze zostało... I że sprawnie przeprawicie się przez Aleję Snajperów, bo sklep znajduje się kilka ulic za nią – powiedział i posmutniał.

> niestety, nie pomożemy sąsiadowi.

> pójdziemy do sklepu sąsiada – połóżcie żeton czasu z numerem skryptu KWS104 na talii Exploration uniwersalne i rozpatrzcie za 3 dni.

KWS104, EXPLORATION UNIWERSALNE

Noc jest dziś wyjątkowo jasna. Księżyc w pełni i bezchmurne niebo - zrujnowane ulice, skwery, chodniki są widoczne jak za dnia. Właściwie to nie wiemy, dlaczego nie pomyśleliśmy o tym wcześniej. Stało się, idziemy. Sąsiad prosił nas o przysługę już jakiś czas temu i to na dzisiejszą noc zapanowaliśmy przeprawę przez słynną acz niebezpieczną Aleję Snajperów. Tak mieszkańcy nazywają główną estakadę biegnącą przez centrum miasta, szeroką na sześć pasów asfaltu oddzielonych torowiskiem, na którą wojsko z pobliskich wzgórz ma świetny widok. Aleja dzieli miasto niemalże na pół, jednak codziennie setki mieszkańców jest zmuszonych przekraczać tę linię w drodze po wodę, jedzenie, leki. Po godzinie marszu jesteśmy na miejscu – pusto, cicho, obserwujemy. Naraz po przeciwnej stronie Alei pojawia się dwóch mężczyzn z plecakami. Zatrzymują się, rozglądają, czekają kilka minut, po czym podejmują wyzwanie - biegną zygzakiem, jeden za drugim, schyleni tak mocno, że plecaki omal nie zjeżdżają im z pleców na karki. Nie słychać strzałów, mężczyznom udało się przebiec na naszą stronę. Może snajper odpuścił sobie dzisiejszą noc? Może zdrzemnął się na chwilę? A może po prostu pozwolił mężczyznom przejść... Panowie odpoczywają jeszcze chwilę, po czym ruszają w dalszą drogę. Zostaliśmy sami – teraz nasza kolej. 
Rzucamy kością:
1-6: przebiegamy zygzakiem wszyscy naraz, snajper nas zauważył i strzelał, ale niecelnie – jesteśmy już po drugiej stronie. Ruszamy w stronę sklepu Stepana. Patrzcie KWS105.
7-10 ruszamy jeden za drugim, biegiem. Strzał. Krew. Ktoś jest ranny. Wycofujemy się, niosąc rannego. Wracamy do schronu.
Wskażcie postać, która otrzyma 1 Ranę.

KWS105

Szyld sklepiku Stepana przyciąga naszą uwagę: „Sklepik z marzeniami”. Uśmiechamy się. Ulica jest pusta, mieszańców najwyraźniej odstrasza blask księżyca. Pierwszy raz od dawna nie musimy się włamywać – dostaliśmy klucze. Miejsce jest nietknięte przez złodziei, witryna zasłonięta starą żaluzją nie ucierpiała. Zmagamy się chwilę z zardzewiałym zamkiem i w tym momencie słyszymy trzask przeładowywanej broni za naszymi plecami: - Ręce nad głowę! Rzucić plecaki i broń pod nogi, szybko!

> poddajemy się - patrz KWS106

> ryzykujemy, on jest sam, a nas kilku – patrz KWS107.

KWS106

Mężczyzna zabiera nam klucze, plecaki i broń, po czym znika wśród plątaniny gruzów i opuszczonych aut. Nie damy nawet rady włamać się do sklepiku, bo od głównych drzwi oddziela nas jeszcze zamykana na klucz krata. Ruszamy z powrotem z niczym. Musimy jeszcze tylko przekroczyć Aleję Snajperów...
Rzucamy kością:
1-6: przebiegamy zygzakiem wszyscy naraz, snajper nas zauważył i strzelał, ale niecelnie.
7-10 ruszamy jeden za drugim, biegiem. Strzał. Krew. Ktoś jest ranny. Wracamy do schronu, niosąc rannego.
Wskażcie postać, która otrzyma 1 Ranę.

KWS107

Życie w oblężonym mieście nauczyło nas myśleć i działać dosłownie w okamgnieniu. Na dodatek wygląda na to, że stanowimy zgrany team, bo w tym momencie wszyscy pomyśleliśmy o tym samym – on jest sam, a nas kilku. Rzuciliśmy się na niego, próbował strzelać, ale wytrąciliśmy mu broń. Bicie i kopniaki zrobiły swoje – po chwili mężczyzna leżał już na ulicy, a wokół jego głowy zaczęła tworzyć się kałuża krwi. Jeden z nas oberwał w ramię -  facet zdążył wystrzelić. Teraz  czas na to, po co przyszliśmy. Szybko weszliśmy do środka, do sklepiku, szukając wzrokiem drzwi na zaplecze – tam ma być broń i żywność. Jest!W rogu po prawej stronie. Szliśmy ku magazynowi, mijając półki po sufit wypełnione kolorowymi zabawkami, klockami, pluszowymi misiami, pojazdami i lalkami. Tu świat się zatrzymał... Bez trudu odnaleźliśmy schowek i prędko załadowaliśmy to, po co przyszliśmy, do plecaków. Czas wracać. Widzieliśmy, że jeden z nas ukradkiem schował do kieszeni niewielką lalkę, małą Pipi Pończoszankę – to z pewnością dla córeczki sąsiadów. Szybki rzut oka na ulicę, nikogo nie ma - biegniemy z powrotem, w stronę Alei Snajperów.
Rzucamy kością:
1-6: przebiegamy zygzakiem wszyscy naraz, snajper nas zauważył i strzelał, ale niecelnie.
7-10 ruszamy jeden za drugim, biegiem. Strzał. Krew. Ktoś jest ranny. Wracamy do schronu, niosąc rannego. Lalka, Pipi Pończoszanka, wypadła na ulicę w kałużę krwi.
Wskażcie postać, która otrzyma 1 Ranę.
Dodajcie do Puli Zapasów 4xBroń, 3xCannedFood.

Ostatnio edytowany przez K_Was (2017-01-11 14:39:24)

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
whiterpg - nalogowyhazardzista - p-anioly - sucha30 - lolwrpolska