Nazwa forum

K_Was

Moderator

Dołączył: 2016-11-30

Liczba postów: 167

Wasia 20, sklep ze słodyczami [ZAMKNIĘTY I ZABRANY]

KWS131, EXPLORATION UNIWERSALNE

Na zewnątrz było tej nocy szczególnie niespokojnie, dlatego idąc przez jedną z dzielnic, przedzieraliśmy się piwnicami. Gruz, mnóstwo śmieci i smród: wilgoci, kurzu, wojny. - Wydaje mi się, że w tym miejscu możemy już wyjść na ulicę – ocenił jeden z nas. - Minęliśmy już najniebezpieczniejszy rejon. Z chęcią rozprostuję kości i wezmę haust czystego powietrza. Po tych słowach staranowaliśmy drzwi jednego z pomieszczeń, przez które, jak się nam wydawało, wyjdziemy na zewnątrz. Popatrzyliśmy na siebie i zaczęliśmy się śmiać. Staliśmy właśnie na środku sklepu ze słodyczami. Miał solidne żaluzje zewnętrzne i - jak widać - nikt nie zdołał się tu dostać od początku działań wojennych. - Nie wiem jak wy, ale ja mam ochotę na czekoladę, nawet jeśli jest już niezbyt świeża – powiedział ktoś. Reszta, niewiele myśląc, rzuciła się na półki ze słodyczami. Po pół godziny z buziami umazanymi czekoladą i klejącymi rękoma ładowaliśmy do plecaków czekoladę, cukier i wszelkie słodkości, które mogły przydać się nam i do jedzenia, i do podzielenia się z kilkoma osobami, i na handel. - Jesteśmy bogaci – zażartował jeden z nas, gdy opuszczaliśmy sklepik. Brzuchy zaczęły nas boleć zanim jeszcze zdążyliśmy wyjść na zewnątrz.

Dodajcie do Puli Znalezisk: 7xSugar, 5xCzekolada, 4xCukierki
Poziom Illness postaci rośnie o 1.
Połóżcie żeton czasu z numerem skryptu KWS132 na talii Events.

KWS132, EVENTS

Dzieci naszej sąsiadki, Eleny, 5-letni Sead i 7-letnia Arica, co wieczór czekały na Wróżkę Zębuszkę. Mama opowiadała im, że wróżka przychodzi do dzieci zawsze, gdy wypadnie im jakiś mleczny ząbek i zostawia pod poduszką pieniążek albo słodycz. Seadowi i Arice wypadło już kilka ząbków, ale wróżka miała dotąd bardzo utrudnioną pracę – przez wojnę ciężko jej było dotrzeć na czas do dzieci – tak mówiła Elena swoim pociechom. Zapukaliśmy do Eleny, zaprosiła nas do środka, ale podziękowaliśmy, bo chcieliśmy załatwić jeszcze kilka innych spraw tego dnia. Po cichu, tak aby dzieciaki nie słyszały, wręczyliśmy jej woreczek wypełniony cukierkami. - Spotkaliśmy Wróżkę Zębuszkę. Nie mogła do was dotrzeć, ale prosiła, abyśmy przekazali zaległe słodycze, z którymi szła do Seada i Ariki – mówiąc to, puściliśmy oko do Eleny. Popatrzyła na nas szeroko otwartymi, załzawionymi oczami. - Nie wiem, nie wiem, jak mam dziękować – odparła. Uśmiechnęliśmy się szeroko i pożegnaliśmy. Czas wracać do siebie.

Usuńcie z Puli Znalezisk 4xCukierki.