Nazwa forum

Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-01-22 14:44:58

K_Piskorski
Moderator
Dołączył: 2016-12-02
Liczba postów: 59
WindowsFirefox 50.0

Krzysiek 7, nieudana egzekucja [ZAMKNIĘTY I ZABRANY]

Od autora: miałem to napisane jeszcze zanim kategoria została zamknięta, więc wrzucam mimo to [dblpt])

[KP172, EVENTS]

O świcie budzi nas pomruk starej ciężarówki, która staje niedaleko schronu. Wyskakuje z niej kilku uzbrojonych mężczyzn w paramilitarnych strojach. Zaczynamy się niepokoić, ale po chwili przychodzi ulga – mężczyźni wyciągają samotnego jeńca z opaską na oczach i prowadzą go pod mur. Szybko formują prowizoryczny pluton egzekucyjny. Jeniec trzęsie się z przerażenia. Strzały płoszą ptaki z dachów.

Ciężarówka odjeżdża, zostawiając pod murem trupa. A przynajmniej z początku tak się wydaje, bo trafiony kilkukrotnie skazaniec zaczyna się ruszać i pełznąć w rosnącej powoli kałuży krwi. Chyba wzywa pomocy. Patrzymy długą chwilę, próbując wyobrazić sobie jak bardzo cierpi. Wypadałoby chyba coś zrobić…

> Idziemy do niego – snajperzy tylko czekają na okazję, a rebelianci pewnie nie byliby szczęśliwi, gdyby dowiedzieli się, że pomogliśmy skazańcowi. Ale jesteśmy gotowi podjąć ryzyko i okazać trochę współczucia. Patrz KP173.

> Czekamy dalej – mężczyzna kona długo. Jego słabnące, rozpaczliwe jęki mrożą krew w żyłach co słabszym z nas. Rzuć kością raz za każdego z bohaterów i porównaj wynik z ich Empatią. Wynik równy lub niższy od Empatii = Misery rośnie o 1.

> Dobijamy go – jeśli mamy broń palną, możemy dobić skazańca z bezpiecznej odległości. Wybierz postać i poświęć 1 żeton amunicji. Skazaniec nieruchomieje na zawsze. Rzuć kością za wybranego bohatera i porównaj wynik z jego Empatią. Wynik równy lub niższy od Empatii = Misery rośnie o 1.


KP173
Wychodzimy ostrożnie na ulicę i podbiegamy do skazańca. Od razu widzimy, że rany są śmiertelne. Nie zdołamy mu pomóc, ale możemy okazać trochę ludzkich uczuć. Poimy mężczyznę i przenosimy do schronu, żeby się ogrzał. Ktoś wsuwa mu pod głowę poduszkę.

Wzrok skazańca przytomnieje. Unosi z trudem głowę i mówi: „Dzięki. To śmieszne, co? Zdechnąć tak przez… przez kilka małych dziwek, które i tak by pomarły z głodu. Świat się kończy, a oni zabijają… khe… zabijają człowieka, bo chciał się trochę zabawić.” 

Ranny krztusi się i wypręża, a my siedzimy wokół wstrząśnięci. Myśleliśmy, że pomoc to nasz obowiązek, ale teraz zaczynamy się zastanawiać czy mężczyzna naprawdę zasłużył na choć trochę litości.

Zakopaliśmy go za schronem.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
safdgreatelife - dragons - testowe456 - zielono - sucha30