Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Będę rzucał jeszcze raz. Lepiej się schowaj, kochanie!
Zaskoczeni krzykiem wyglądamy na zewnątrz. Na balkonie sąsiedniego budynku łysy, wysportowany mężczyzna przywiązuje czajnik do grubej liny i bierze potężny zamach, przymierzając się do rzutu. Łup! Czajnik przelatuje nad połową ulicy i uderza o maskę spalonego Yugo. W oknie naprzeciwko pojawia się rozczarowana twarz dziewczyny.
- To się nie uda, Buba, nie dorzucisz tak daleko.
- Uda się, Marika. Ja nie dość, że dorzucę, to ci jeszcze leki koszykiem poślę. Tylko ty mi całusa obiecaj, a zobaczysz.
- Dostaniesz tyle całusów, że zapomnisz o swoich latawicach, ale się przyłóż, Buba. Wyobraź sobie, że znowu jesteś na olimpiadzie.
Mężczyzna wciąga odważnik z powrotem na balkon. Napina mięśnie i staje w dobrze wyćwiczonej pozie. Wykonuje energiczny półobrót i posyła czajnik wysoko ponad ulicą. Za wysoko. Czajnik obija się o dachówki i trafia do mansardy dwa piętra wyżej.
- No to teraz przesadziłeś! Będzie trzeba iść do sąsiadów – śmieje się Marika. – Ale te całusy to ci się i tak należą!
Offline