Nazwa forum

K_Was

Moderator

Dołączył: 2016-11-30

Liczba postów: 167

Wasia 13, bolesne przywitanie [ZAMKNIĘTY I ZABRANY]

KWS223, RESIDENTS

Ciche powarkiwanie w kompletnej ciemności to nie jest to, co chcieliśmy usłyszeć. Stanęliśmy jak wryci – co robić?

> idziemy przed siebie – patrzcie KWS224

> wycofujemy się! - nie wiemy, co było w środku, ale wcale nie chcieliśmy się przekonać. Kiedy zatrzasnęliśmy za sobą drzwi, do naszych uszu dotarło jeszcze drapanie i skomlenie.

Kontynuujecie eksplorację.

KWS224

> jeśli macie broń - coś rzuciło się na nas w ciemności. Ten, który szedł jako pierwszy, głośno krzyknął – właśnie poczuł ugryzienie w udo. Wbiegliśmy do jakiegoś pokoju i ktoś włączył latarkę – siłowaliśmy się właśnie z wielkim zdziczałym psem. Wreszcie ktoś dobył broni i strzelił. Pies zaskomlał i padł martwy. Opadliśmy na podłogę, stres odebrał nam siły. Czas wracać do schronu, opatrzyć tę paskudną ranę.

Wskażcie postać, która otrzyma 1 Ranę.

> jeśli nie macie broni - coś rzuciło się na nas w ciemności. Ten, który szedł jako pierwszy, głośno krzyknął – właśnie poczuł ugryzienie w udo. Wbiegliśmy do jakiegoś pokoju i ktoś włączył latarkę – siłowaliśmy się właśnie z wielkim zdziczałym psem. Tłukliśmy bestię po głowie, ale nie miała zamiaru puścić. Nasz towarzysz krzyczał coraz głośniej, bo zwierz zaciskał szczęki przy każdym naszym uderzeniu. Chwilę trwało, zanim poluzował uścisk i daliśmy radę, bijąc go czym tylko mieliśmy, odgonić go od rannego. Kiedy wycofał się kilka kroków wstecz w stronę sąsiedniego pomieszczenia, szybko zatrzasnęliśmy drzwi, a on został z drugiej strony. Usiedliśmy na podłodze, sapiąc ze zmęczenia. Czas wracać do schronu, opatrzyć tę paskudną ranę.

Wskażcie postać, która otrzyma 1 Ranę.