Nazwa forum

Szymon Stoczek

Użytkownik

Dołączył: 2017-01-19

Liczba postów: 163

szymon, garage, inżynier [ZAMKNIĘTY I ZABRANY]

Garage
Otwór w ścianie prowadzi na przestrzał w stronę ponurego bagniska, za którym rozciągają się tereny okupowane przez wroga. Pojedyncze pniaki sterczą ponad falującą trawą, przypominając że w tym miejscu był kiedyś las. Przy brzegu dostrzegamy spaloną skorupę czołgu. W ciemności pojazd wydaje się dziwacznym zwierzęciem, które na moment przycupnęło nad brudną wodą. Jego gruba armata straszy, zwrócona w naszą stronę. Mamy wrażenie, że przy gąsienicach udaje nam się dostrzec ruch. Czyżby ktoś tam był?
>Do odważnych świat należy! Podejdźmy bliżej. Patrzcie SS32.
>Lepiej stąd chodźmy. Back to game.

SS32
Przedzieramy się przez morze trawy i przystajemy kilka metrów od czołgu. Wysoki mężczyzna  ma na plecach strzelbę myśliwską. Obchodzi pojazd dookoła i z zapamiętaniem notuje coś w grubym szkicowniku.  Wspina się na wieżyczkę i siłuje z zamkniętym na głucho włazem. Wygląda, jakby dokonywał spóźnionego przeglądu technicznego maszyny.
- Tutaj będzie wyrzutnia granatów, a tu stanowisko z karabinem maszynowy. Z moimi czołgami wygramy wojnę – mruczy do siebie, z przekonaniem kiwając głową.
Spoglądamy po sobie. Wygląda na to, że trafiliśmy na inżyniera z którejś z wojskowych fabryk. Czołg jest jednak zbyt zniszczony, aby ocenić czy należał do naszych, czy wroga.

>    Jeśli ten inżynier pracuje dla nieprzyjaciół, lepiej go zabić. Patrzcie SS33.
>    To zapewne ktoś z naszych. Wróg nie zapuszczałby się tak daleko. Dajmy mu spokój. Back to game.

SS33
Chowamy się za gąsienicami i czeka na odpowiednią chwilę do ataku. Kiedy inżynier pochyla się nad błotnikiem, jeden z nas energicznym ciosem podcina mu nogi. Mężczyzna traci równowagę i rozbija głowę o sterczący kamień. Gęsty szlam robi się czerwony od krwi. Przeglądamy jego notatnik i szybko uciekamy z miejsca zdarzenia. To była, głupia niepotrzebna śmierć.

Każda postać otrzymuje 1 znacznik misery.