Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
KWS229, RESIDENTS
Złapaliśmy go, kiedy myszkował przy naszych plecakach, podczas gdy my przeczesywaliśmy kolejne wnętrza. Nie dość, że złapany na gorącym uczynku, to jeszcze zapierał się jak dziecko, że to nie on, że niczego nie zabrał – dziwny człowiek. Kiedy zastanawialiśmy się na głos, jak go ukarać, włączył się do naszej rozmowy: - Jestem fryzjerem, przed wojną miałem mały zakład w centrum miasta. Nie wyglądacie zbyt pokazowo, żeby nie powiedzieć że straszycie swoim wyglądem - ostrzygę was za darmo, nożyczki fryzjerskie mam zawsze przy sobie.
> tak, potrzebujemy fryzjera - zgodziliśmy się, ale nie byliśmy na tyle głupi, żeby pozwolić temu małemu złodziejaszkowi kręcić się z ostrym narzędziem przy naszych głowach. Strzygł jednego po drugim trzęsącymi rękoma, bo cały czas trzymaliśmy go na muszce. Kiedy skończył... Cóż, może lepiej byłoby skopać mu tyłek i po prostu wypuścić. Pozostaje nadzieja, że włosy szybko odrosną...
> nie zgadzamy się – jeszcze tego brakowało, żebyś z ostrym narzędziem kręcił się nam przy twarzach – odparliśmy. Mężczyzna zarobił od nas kilka kopniaków i po chwili pozwoliliśmy mu uciec – w zasadzie był niegroźny, a nawet trochę komiczny. Biegł, zasłaniając dłońmi pośladki.
Offline