Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
KWS247, HEART OF THE CITY
Żołnierze sił pokojowych złapali małego chłopca i trzymając go za ubranie próbowali złoić mu tyłek, młody jednak bardzo sprytnie wywijał się od każdego ciosu, miotając się niczym węgorz. Ludzie stojący wokół i przyglądający się tej dziwnej scenie mówili, że chłopiec podobno podwędził coś jednemu z żołnierzy, ale teraz ten za żadne skarby nie może tego odzyskać. Wreszcie wojskowi chwycili chłopaka za nogi, przewrócili go do góry nogami i zaczęli potrząsać nim tak, że z jego kieszeni na ziemię zaczęły się wysypywać prawdziwe skarby. Czego tam nie było: staromodny zegar na łańcuszku, chyba srebrny, pięknie rzeźbiony, okulary, trochę monet, papierosy, nożyk, zapałki, biżuteria i... duży żołnierski nóż. Żołnierz szybko dostrzegł swoją zgubę. Postawili chłopca na ziemi, zabrali nóż i kazali po pozbieraniu swoich rzeczy zmykać stamtąd czym prędzej. Odeszliśmy w swoją stronę. Po kilku minutach żołnierze znowu gonili chłopaka: - Ten mały złodziej teraz mnie ukradł nóż, nie daruję! - krzyczał drugi z żołnierzy. Uśmiechnęliśmy się do siebie – ten mały da sobie radę w tym mieście.
Offline