Niestety, nikt nie powie Ci czym jest FluxBB - musisz go poznać sam!
Nie jesteś zalogowany na forum.
KWS050, EXPLORATION UNIWERSALNE
- Ludzie, pomocy! Wołanie pochodziło spod zapadniętego chodnika przy zawalonej kamienicy. Podbiegliśmy czym prędzej, ale ostrożnie. W dole, obok zwłok swojego kolegi, siedział żołnierz. Wróg. Trzymając ręce do góry, prosił, abyśmy nie strzelali. Miał charakterystyczną bliznę na twarzy – policzek przecięty od ucha do wargi. Opowiedział, jak pojmali ich w trakcie patrolu ludzie z obrony terytorialnej, a potem długo torturowali. Jego kolegę zabito strzałem w tył głowy o tu, nad tym dołem. On spadł na dół i złamał nogę – postanowili, że tak go zostawią. - Ludzie, zapłacę, mam trochę złota i papierosy, pomóżcie mi się stąd wydostać, dalej dam sobie radę sam.
> pomożemy mu wyjść - odbieramy zapłatę (3xPapierosy, 2xKosztowności) i odchodzimy. Połóż żeton czasu z numerem skryptu KWS051 i rozpatrz kolejnej nocy podczas eksploracji.
> zostawiamy go w dole i odchodzimy, spluwając.
KWS051
Uciekaliśmy, ile sił w nogach, kiedy usłyszeliśmy kroki i trzask broni za nami. Byliśmy trochę za głośno i to przyciągnęło czyjąś uwagę. Padł jeden strzał, drugi – oba na szczęście niecelne. Ktoś nas ściga. Wpadliśmy do starego opuszczonego sklepiku – przeczekamy tu, aż pobiegną dalej. Po chwili, a niech to, wpadli za nami do środka. W tym momencie z głębi sklepu padły dwa celne strzały. Ci, którzy nas gonili, leżeli już martwi w kałuży krwi. Oglądamy się – kto strzelił!? Widzieliśmy już tę twarz, blizna na policzku, żołnierz wyciągnięty przez nas z dołu tamtej nocy. Skinął nam głową i pokazał, żebyśmy prędko biegli dalej. Nie zastanawialiśmy się długo.
Offline